Co było pierwsze?
W moim przypadku zdecydowanie jajko...dlatego też od jajek kurzych chcę zacząć.
Spotkaliście się z tymi tajemniczymi kodami/stemplami na jajkach? Okazuje się, że nie są to tajemnicze kody z kosmosu tylko całkiem istotne informacje dla konsumentów - czyli dla nas :D
Poniżej rozszyfrowanie tych hieroglifów
Dla nas najważniejsza jest pierwsza cyfra. To ją zawsze sprawdzam gdy tylko kupuję jajka. Dlaczego? To od niej zależy w jakich warunkach były hodowane kury. I tam mamy do wyboru:
0 - chów ekologiczny (chów kur karmionych wolnowybiegowych karmionych jedynie naturalnymi produktami)
1 - chów wolnowybiegowy (chów kur żyjacych na wybiegu)
2 - chów ściółkowy (chów zagrodowy ze znaczną swobodą ruchu kur)
3 - chów klatkowy
Wybór należy do was. Należy pamiętać, że ważne są nie tylko warunki w jakich trzyma się kury, ale też jakie jedzenie się im podaje. Ostatecznie to my je później jemy wraz ze wszystkim co ich organizmy wchłonęły.
Możecie się też spotkać z jajami bez kodu. Czy są to jakieś "lewe jaja"?
Jaja z chowu przydomowego - przeznaczone do sprzedaży bezpośredniej np. na bazarze mogą być nieoznakowane. To całkiem miło, że mozna sobie trzymć kilka kurek i cieszyć się ich jajkami bez dodatkowej biurokracji. Jednak wszystkie jaja w sklepach powinny być oznaczone. Smacznego!